• Realizacja: Michał Majerski
  • Czas trwania: 70 min
  • Zobacz plakat

Film ten to „Oral history” o powojennych losach Pomorza, opowiadana z subiektywnej perspektywy kobiet niemieckich, które po wojnie oparły się przymusowym wysiedleniom do Niemiec. W konsekwencji zdały się na niepewną przyszłość i musiały ugodzić się z nowym otoczeniem, polskimi sąsiadami i mężami.  Przed kamerą mówią rzeczy które chowały w tajemnicy, a które do dzisiejszego dnia w stosunkach polsko – niemieckich uchodzą za trudne.
Film ten to panorama losów ludzkich zdeterminowanych wojną i powiązanych z ich małymi ojczyznami. Są to opowiadania pełne emocji, rezygnacji i prostej mądrości u schyłku życia.
A także refleksja o „Rodzinie Pomorskiej“, jej korzeniach i zbiorowej odpowiedzialności za dramat wojny.

…Michał Majerski… na poważnie swoją przygodę filmową zaczął od trylogii poświęconej tematyce przesiedleń podczas drugiej wojny światowej. Wpierw przemówiły Niemki, które pozostały na polskim Pomorzu po 1945 roku. Pod koniec wojny miały po około dwadzieścia lat. Potem zabrali głos mężczyźni – Polacy i Niemcy, świadkowie i ofiary przesiedleń. Pod koniec wojny byli jeszcze dziećmi. Ostatni odcinek trylogii, to świadectwo niemieckiego Żyda, któremu udało się przeżyć holocaust. Po latach wraca na stare śmieci, teraz na polskiej już Warmii, i konfrontuje obrazy z przeszłości i współczesności.

Dla mnie zwłaszcza „Kraj mojej matki”, dziś już nie do nakręcenia, gdyż świadkowie odeszli, to film mistrzowski. Kobiety Majerskiego mówią rzeczy straszne i piękne – spectrum sięga od gwałtów do miłości. Wchodzą z nim w rozbrajająco szczerą rozmowę i pewnie dlatego, czego by nie mówiły, słuchamy ich z zapartym tchem. Nawet, gdy kreślą obraz świata zniszczonego przez „Solidarność” i oddanego powtórnie na pastwę wilkom… (JMP)

Krytyki prasowe

  • „Znakomity dokument“, „Mocny Film” (Głos Szczeciński)
  • „Milczały 60 lat”, „Wzruszający dokument“ (Gazeta Chojenska)
  • „Gorzki film dla nich, ale też i dla nas. Warto obejrzeć” (Gazeta Wyborcza)